Najperw bylo ciche marzenie, potem marzenie zostalo wpisane na liste marzen do spelnienia, potem zaczely sie przymiarki do jego realizacji i wreszcie nadszedl odpowiedni moment aby marzenie zrealizowac. Marzenie tym piekniejsze, ze okazalo sie podroza poslubna :)
Od lat to ja programuje nasze podroze, szukam najlepszych polaczen, noclegow i glownych miejsc do zwiedzenia. Nastepnie program przedstawiam Lui do "zatwierdzenia" po czym on dopieszcza szczegoly, wyczytuje wszystko co znajdzie na temat wybranego miejsca i robi liste lokali, gdzie mozna dobrze zjesc.
Toskania jest bardzo rozleglym regionem, zdecydowalam wiec podzielic podroz na trzy etapy z noclegami w trzech strategicznie polozonych miejscowosciach. Od samego poczatku pragnelam zobaczyc Siene, skupilam sie wiec na srodkowej czesci Toskanii. Poniewaz Lui nie znosi prowadzic auta na dlugich dystansach pomyslalam , ze mozemy pojechac pociagiem do Florencji, ale poniewaz juz tam bylismy kilka lat temu, wiec jako stacje docelowa wybralam, prawie przypadkiem, przepiekna miejscowosc Cortona. Tam wynajelismy auto i Toskania byla nasza :)
Pierwszy etap to Chianciano , w poblizu ktorego znajduja sie naturalne termy Bagni San Filippo. Caly region slynie z wod termalnych ale to nie one byly celem naszej podrozy, wiec popluskalam sobie rece w cieplej wodzie i tyle :) Dumna jestem, ze znalazlam takie piekne i nietypowe miejsce, o ktorym Lui nie wiedzial :)
Bagni San Filippo sa polozone blisko Val d'Orcia, najslynniejszej toskanskiej doliny. Mimo, ze w pazdzierniku pola sa juz zaorane, widoki i tak zapieraja dech w piersiach.
Spełnianie marzeń to chyba jeden z najprzyjemniejszych sposobów spędzania czasu 🙂
OdpowiedzUsuńTrochę Ci oczywiście zazdroszczę (pozytywnie!) tak fajnej podróży - ale w zamian mam już dzięki Tobie gotowy przewodnik po pięknej Toskanii 🙂
Buona serata, Eliu 🙂
Jestem pewna Deep, ze Ty tez juz troche swiata zwiedziles, w tym Wlochy, mam racje? Gdy juz minie fala swiatowego oglupienia, znowu bedziemy mogli wyruszyc w podroz, czego sobie i Tobie zycze :)
UsuńSerdecznosci sloneczne Deep! :)
Przepiękna podróż poślubna i zapierające dech w piersiach widoki. Można się rozmarzyć... Toskania jest cudowna, doskonale spędzony czas i taka intensywność przeżyć. Dziękuję Ci Elisabetto, że dzielisz się z nami swoim szczęściem, a wiadomo, że wtedy ono się pomnaża i wraca ze zdwojoną siłą. Niechaj Ci się darzy :)
OdpowiedzUsuńMocno uściskam kobietę spełnioną! :)
Dziekuje Lutano :) Pisze to wszystko na przekor tym wiadomosciom, ktore kroluja obecnie we szystkich mediach. Szczescie i dobro istnieja, wystarczy tylko je dostrzec gdy siedza sobie cichutko :)
OdpowiedzUsuńSciskam mocno Lutano! Duzo szczescia dla Ciebie:)
Idealnie pięknie i romantycznie dla Podróży Poślubnej :) Zapierają dech w piersi te widoki :)
OdpowiedzUsuńLui na poczatku byl sceptykiem podrozowania po swojej ojczyznie, dzieki mnie i obecnej chorej sytuacji utwietrdzil sie w przekonaniu, ze Italia, to najpiekniejszy kraj na Ziemi :)
UsuńSuper miejsce do ladowania baterii. Gratuluje dobrego czasu i zdrowka zycze:)
OdpowiedzUsuńTu miejsc do ladowania baterii na szczescie nie brakuje :)
UsuńDuzo zdrowka posylam rowniez w Twoje strony! :)
Super, że podróż się udała.
OdpowiedzUsuńToskania musi być piękna - jeszcze nie byłam, ale często oglądam na filmach.
Dużo zdrowia!!!
Po prostu jest tam pięknie.A tak a propos tego braku chęci Twego męża do podróżowania po własnym kraju - po prostu zawsze się nam wydaje ,że "za miedzą trawa zieleńsza". No a poza tym to jednak była niezwykła podróż, usankcjonowana "urzędowo".
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Was;)