wtorek, 9 maja 2023

Dwa cuda

 Tak tu sobie zajrzalam, spojrzalam na date... mina dokladnie rok od ostatniego wpisu...wiec

zmienilam tytul  z "codziennika" na "notatki" bo jaki to codziennik raz do roku pisany :D 

Nie chcialam jednak dzis pisac o sobie ale o dwoch cudach zycia...

Te dwa cuda to moja synowa i moj wnuczek, ktory pod koniec czerwca bedzie ochodzil swoje pierwsze urodziny... i to jest cud bo mogloby ich nie byc... rok temu moja synowa stala sobie na przystaku autobusowym, niedaleko przejscia dla pieszych, byla w osmym miesiacu ciazy gdy nagle na chodnik wjechal z impetem samochod...  Widzialam te scene na przypadkowo nagranym materiale...salto w powietrzu na kilka metrow... ale oboje przezyli, sa piekni i zdrowi...

Jak wyglada ich zycie dziesiaj, mozecie zobaczyc na ich kanale na yotube; jako mama i babcia prosze o ogladanie i lajkowanie :D




8 komentarzy:

  1. Witaj dawno niewidziana Eliu :)
    Jak dobrze, że cuda się czasem zdarzają :)
    Bardzo fajną masz rodzinkę - i pięknie tam!
    Knedle lubię, choć jem rzadko, może więc się kiedyś pokuszę o wykorzystanie tego przepisu. Ale ta sałatka z jadalnymi kwiatami pelargonii to mnie normalnie powaliła na kolana :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie - buonanotte!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Deep! :)
      Ta moja piekna rodzinka mieszka pod Lublinem, postanowili promowac naturalne piekno polskiego regionu i slowianskiej kuchni. Ja tez jeszcze nie probowalam tych dan ale niedlugo jade w odwiedziny wiec bede miala okazje :)
      Buona girnata Deep! :)

      Usuń
  2. Ojak cię dawno nie było :) I jak miło, że piszesz :) Musieliście mieć trudny czas, bardzo współczuję. Ale wnusio i synowa wyglądają kwitnąco. Mają dobrych aniołów stróżów.
    Ela pisz częściej ciut, a nie tylko raz na rok. Może dwa razy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Aniu! :) Czas byl trudny dla calej rodziny, Gdy juz bylo wiadomo, ze moja synowa ma tylko niegrozne obrazenia, to do konca nie bylo wiadomo jak to bedzie z dzidziusiem...Aniolowie stroze spisali sie na medal :)
      Pewnie niedluo cos napisze co u mnie, dziekuje za motywacje Anius :)

      Usuń
  3. Elu, jesteś znowu 😘
    O tak, anioły zrobiły dobra robotę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anioł Stróż był na posterunku. Wielkie to szczeście. Filmik zalajkowany oczywiście.

    OdpowiedzUsuń

O kryzysie malzenskim i moim nowym hobby

 Zaczne od poczatku:) Ubiegly rok  rozpoczal sie od klopotow z zebami, ktore wyniknely z odkladania w czasie, bo najzwyczajniej w swiecie po...