Jakis czas temu pewien znajomy informatyk pogrzebal w moim laptopie i troche go "poulepszal". Od tamtego dnia laptop zaczal sie zacinac, zawieszac, nieodpalal, znikal obraz itd. Znajomy jeszcze raz przyszedl do nas w goscine i jak za dotknieciem czrodziejskiej rozdzki, wszystko dzialalo jak trzeba. Jednak juz na drugi dzien to samo...az ktoregos razu zablokowalo mi moja strone a wraz z nia wszytkie piny, ktore mialam tam zapamietane... Do zmajomego juz nie mam ochoty dzwonic i jakos pomalu sama dochodze jak problem rozwiazac :)
Co do przeprowadzki, w przyszlym tygodniu powinno odbyc sie dlugo oczekiwane sfinalizowanie sprawy u notariusza. Meble kuchenne wraz z wyposazeniem agd sa juz zamowione, tak jak plytki podlogowe i kafelki do kuchni. Poszukiwania mebli trwaja nadal, wszystko wskazuje na to ze musimy wybrac sie poza Trieste bo tutaj albo nam nie pasuje kolor albo wymiar albo cena :)
W tym roku nie wyruszylismy na zadne wojaze, spedzilismy jedynie jeden weekend jak co roku na turnieju ATP w Umago w Chorwacji. Tym razem do finalu nie dostal sie zaden Wloch ale i tak milo popatrzec na tenis w dobrym wykonaniu :)
A teraz zabieram sie za robienie faszerowanych cukinii, moze kiedys podziele sie przepisem :)
Moj projekt bycia kobieta szczesliwa jest od kilkunastu lat poprawiany, modyfikowany, udoskonalany i uparcie wprowadzany w zycie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O kryzysie malzenskim i moim nowym hobby
Zaczne od poczatku:) Ubiegly rok rozpoczal sie od klopotow z zebami, ktore wyniknely z odkladania w czasie, bo najzwyczajniej w swiecie po...
-
Zaczne od poczatku:) Ubiegly rok rozpoczal sie od klopotow z zebami, ktore wyniknely z odkladania w czasie, bo najzwyczajniej w swiecie po...
-
Wrocilismy w nocy z soboty na niedziele wielkanocna, przeladowani emocjami i najzwyczajniej zmeczeni. Na pytanie "czy wypoczelam?"...
-
Tak tu sobie zajrzalam, spojrzalam na date... mina dokladnie rok od ostatniego wpisu...wiec zmienilam tytul z "codziennika" na &...
Widze, ze nadal jestescie w stresie przeporowadzkowo- urzadzajacym mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dobieraniu pasujacych i kolorystycznie, i wymiarowo, i przede wszystkim, cenowo, wam zycze :)
Dziekuje Lucy :) Z powodu sezonu urlopowego przeprowadzka jeszcze sie odwlecze...
UsuńSwietnie wygladasz! Zmiany Tobie sluza!
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Staram sie zmieniac na lepsze :))
UsuńBardzo mi się podoba Twój pomysł na życie. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) mnie tez sie podoba :)
UsuńCieszę się, że już niedługo zamieszkasz w swoim nowym mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńCo do informatyków - to czasem mam wrażenie, że to wszystko to... tak sobie sami fajnie zorganizowali, żeby mieć stałe i wysoko-płatne miejsca pracy ;)
Mam nadzieję, że przepisem się jednak podzielisz - czasem, jak robię rybę z pomidorkami koktajlowymi i zapiekanymi ziemniaczkami wg Twojego przepisu, to wszystkim szczęka opada :)
Miłego wieczoru, Eliu :)
Witaj Deep! :) Nasza przeprowadzka jest jak fatamorgana, gdy juz sie wydaje, ze jestesmy tuz tuz, to znowu cos sie odwleka...
UsuńBardzo sie ciesze, ze przepis na rybe Tak Ci sie spodobal, naprawde sprawiles mi bardzo mila niespodzianke przypominajac o tym wpisie na starym blogu. Dziekuje! :)
Milego poniedzialkowego popoludnia Deep :)